Blog Innej Mamy i Innego Syna. O fajnych miejscach i wydarzeniach. O tym jak oswoić świat, gdy jest się trochę innym...

piątek, 16 października 2015

Wojtek w jaskini hazardu

Najpierw  przyszedł  po mnie do szkoły tata. Poszliśmy na męską wyprawę. Byliśmy pograć w bilard.





Potem kupiłem colę i wróciłem z tatą do domu . Było super.


6 komentarzy:

  1. Swietna wyprawa. Lubie grac w bilarda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. super męska wycieczka uwielbiam grę w bilard oj dawno nie grałam może się w następny weekend wybiorę z mężem :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wojtek wyglądasz tak elegancko jak w starych gangsterskich filmach:) Fajne są takie męskie wypady! Sama chętnie bym sobie pograła w bilard!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Taki męski wypad na pewno był super!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wojtek jak zwykle wyglądasz gustownie i elegancko. I jak widzę, wiesz, w przeciwieństwie do mnie, jak się gra w bilard

    OdpowiedzUsuń
  6. ekstra! tez bardzo lubie grac w billard! Musialo byc super!

    OdpowiedzUsuń