Blog Innej Mamy i Innego Syna. O fajnych miejscach i wydarzeniach. O tym jak oswoić świat, gdy jest się trochę innym...

poniedziałek, 12 stycznia 2015

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy 2015

Jak już wiadomo, kiedy "się dzieje" Inny Syn nie może przegapić okazji. A wydarzenie było nie byle jakie, bo 23 Finał WOŚP. Wybraliśmy się na imprezę zorganizowaną przez warszawski
 Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii nr 1 SOS.


W przesympatycznej i kameralnej atmosferze Młody czuł się rewelacyjnie. Dzielni "milicjanci" pilnujący porządku, z cierpliwością odpowiadali na miliony pytań, a nawet pozwolili się sfotografować.


 Po świetnym występie młodej wokalistki Suzi ,


przyszedł czas na aukcję. Rodzice Innego szczerze rzekłszy nie byli nastawieni na licytację. Jednak siła przekonywania prowadzącej była tak wielka, że nawet nie wiedzieliśmy, kiedy nas poniosło. No i Młody został właścicielem orkiestrowej koszulki


i szklanego aniołka,który następnie  powędrował w ręce wojtkowej siostry. .Nie obyło się też bez konsumpcji pysznych ciast herbaty i napojów.
A na koniec Młody szalał przy ostrych dźwiękach zespołu The Lunatics który uraczył nas rockiem alternatywnym.


 
Inny Syn szalał na parkiecie,



ale też opuszczał salę, aby dać odpocząć uszom. A zajęcie miał, gdyż obklejał wciąż przybywających gości orkiestrowymi serduszkami.


 Muszę się przyznać, że ja sali nie opuszczałam... Kurcze, naprawdę podobało mi się! Zaraz to ile ja w zasadzie mam lat?
Bardzo się cieszymy,że mogliśmy choć symbolicznie wesprzeć WOŚP. Staramy się robić to każdego roku. Powód jest prosty. Dawno,dawno temu pewien malutki chłopiec leżał w szpitalu obłożony sprzętem z czerwonymi serduszkami. Kto wie, być może gdyby nie ów sprzęt nie byłoby" Innych Razem"...

11 komentarzy:

  1. Napisz kiedys wiecej o tym jak malutki chlopczyku.. czemu musial uzywac sprzetu WOSP? JA tez wspieram aukcje jak moge...kupuje ciegielki, licytuje aukcje. Koszulke Wojtus dostal naprawde fajna...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malutki chłopczyk niewiadomo kiedy stał się całkiem sporym facetem. Teraz już sam decyduje co zrobić z własną historią, więc nie mogę obiecać,że zajmiemy się opisywaniem przeszłości. Jego historia - jego decyzja Myślę,że świetnie to rozumiesz:).Cieszę się,że też wspierasz WOŚP -z pewnością warto, choć od Was wymaga to pewnie większej inicjatywy niż od nas tu na miejscu.Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  2. Aż mi się łezka w oku zakręciła. Mój Drugorodny też żyje, bo kiedyś sprzęt z serduszkiem podtrzymywał go przy życiu:) Uwielbiam Orkiestrę, uratowała wiele istnień. Wasza impreza była niesamowita. Wiadomo, że Wojtek najwięcej skorzystał, ale też rozumiem dlaczego świetnie się bawiłaś:) Sama chciałabym tam być:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witamy więc w klubie! Cieszę się, że moja sympatia do nie najlżejszego brzmienia spotkała się ze zrozumieniem...Pozdr:))

      Usuń
  3. Połączenie miłego z pożytecznym :-)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, i z której strony by na to nie patrzeć...

      Usuń
  4. Super! Sama byłam wolontariuszem 6 razy ( od 4 klasy podstawowej) i bardzo miło wspominam każdą orkiestrę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję,że my też m. in. pracujemy na dobre wspomnienia

      Usuń
  5. Młody to rzeczywiście już całkiem młody człowiek :). Super, że angażujecie się wspólnie w takie akcje. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i reszta też przy Młodym czuje się młoda...

      Usuń
  6. My też co roku staramy się choć symbolicznie wesprzeć WOŚP, chociaż na szczęście Bartek nigdy nie musiał korzystać ze sprzętu finansowanego przez Jurka Owsiaka. A Ty - Inna Mamo - pamiętaj, że nigdy nie mamy za dużo lat na odrobinę szaleństwa :) Pozdrawiamy Was!

    OdpowiedzUsuń