Blog Innej Mamy i Innego Syna. O fajnych miejscach i wydarzeniach. O tym jak oswoić świat, gdy jest się trochę innym...

niedziela, 13 grudnia 2015

Anioł przyleciał...

Idą święta. Idą?  Nie wiem jak wasze, ale nasze nie idą... one biegną, nadciągają, rozwijają prędkość ponaddźwiękową... Robota przedświąteczna stoi, a raczej leży. Matka co rano sprawdza, czy przypadkiem jakieś dodatkowe kończyny górne nie urosły? Nie... No to może choć dodatkowa para odnóży? Nic...Totalny rozjazd organizacji czegokolwiek...   I jak tu żyć?
Kiedy już pomysł zapadnięcia w sen zimowy i obudzenia się, kiedy ptaszęta z ciepłych krajów powrócą, zdawał się jedynym sposobem  na przetrwanie, Inny Syn zakomunikował, że... anioła trzeba zrobić... na konkurs szkolny, zaraz, teraz. Inna Matka tylko ręką machnęła " a, zapomnij". Tym bardziej, że pora była już późna, zupełnie nieanielska, do tego środek weekendu. Syn wyglądał na zdruzgotanego, ale mamuśka była nieugięta. Perspektywa tworzenia jakiegoś skrzydlatego gościa, napełniała prawdziwą rozpaczą. Tylko tego brakowało! Następnego dnia, Inna Mama jakoś jednak inaczej na sprawę spojrzała. Może ten anioł ważniejszy niż ten milion spraw do ogarnięcia?
Dawaj Synu, robimy!  Od razu jakoś bardziej świątecznie się zrobiło...  
        Wojtek anioła tworzył z wielkim zaangażowaniem.










I wcale nie chodziło, o nagrodę, której  nasz mocno niedoskonały skrzydlaty przyjaciel raczej nie dostanie. Inny Syn chciał ZROBIĆ ANIOŁA. I tyle.
A Anioł przypomniał, że nadchodzą radosne Święta, mimo,że matka wszystkich ważnych(?) spraw z pewnością nie ogarnie.

15 komentarzy:

  1. Talent nie tylko kulinarny, ale i manualny. Śliczny aniołek i jaki uśmiechnięty. A u mnie przygotowania do świąt w sensie prac domowych na etapie zerowym. Też poszukuję sposobu na dłuższy dzień bądź dodatkową parę kończyn. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Co tam talent, zapał się liczy!:) Jeżeli opatentuję jakiś sposób na wyhodowanie dodatkowej kończyny na pewno się podzielę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. co tam nagroda. ważna jest radość tworzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wojtek, super wyszedl Tobie ten aniolek ! Gratuluje talentu ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. super anioł ale mi dałeś pomysł na choinkę którą mogą zrobic moje chłopaki Dziękuję :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy nadzieję,że Wasze Anioły już powstały:)

      Usuń
  7. Wojtek! jestes prawdziwym artysta! Twoj aniol jest przeswietny! Sama chcialabym takiego u siebie w Nowym Jorku ... ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widać, że przygotowania świąteczne trwają. ;]

    OdpowiedzUsuń
  9. Grunt, że anioł gotowy i jaki udany! <3 To chyba przyjemniejsze niż przedświąteczne porządki :D Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie przyjemniejsze! Anioł odleciał do szkoły:)

      Usuń