Kochani! Jakby powiedział klasyk "nadejszła wiekopomna chwila"! Postanowiliśmy z Innym Synem zakończyć pisanie bloga. Bardzo Wam dziękujemy za odwiedziny i wszystkie przemiłe komentarze.
Inny Syn coraz bardziej wędruje inną drogą i coraz rzadziej chce ją opisywać. I to jest w porządku. Choć Młody pewnie zawsze będzie potrzebował wsparcia, jest nadzieja,że życie przeżyje po swojemu. Inna Matka też zaczęła funkcjonować w świecie pozamatczynym i w dodatku okazało się,że tam też jest życie. Trzymajcie za nas kciuki!
Być może za czas jakiś powrócimy do blogosfery... Kto wie? Wszak Wojtek lubi zaskakiwać...
A wiecie, że coś przeczuwałam, że będziecie się z nami żegnać? Nie wiem, szósty zmysł czy co? Szkoda, a jednak rozumiem Wojtka-to duży mężczyzna i musi mieć mimo wszystko swoje plany i życie. Nie pozostaje mi nic innego niż życzyć Wam szczęścia i pogody ducha. Ściskam Was bardzo serdecznie
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki! Dla ciebie również wszystkiego co najlepsze! Ściskamy mocno
UsuńPowodzenia :-) Mam nadzieję, że jeszcze o Was usłyszymy :-)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :) Teraz wszystko zależy od inicjatywy Wojtka, kto wie...
UsuńSmutno się z Wami rozstawać, ale cieszy, że każde z Was idzie inną drogą :) Koniecznie dajcie znać, jeżeli założycie kolejny blog, każde osobno. Powodzenia
OdpowiedzUsuńPowodzenia. Milo bylo Was czytac. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńtego się obawiałam po pczeczytaniu tytułu :( szkoda... smutno bez Was będzie
OdpowiedzUsuń